Nie jesteś zalogowany na forum.
- Uwierz mi. Jeśli teraz zginiesz nie przeze mnie, zmienisz się w zombie. A wtedy dopadniesz tą dziewczynę. Ja mam dla niej lek. Dla Ciebie za późno. Masz wybór. Umrzeć ode mnie i nie żyć. Czy umrzeć od wykrwawienia się i wstać jako zombie.
Mówi z czułością.
Offline
- Zabij...
Powiedział cichym głosem. Dziewczyna już nie widzisz na oczy.
Offline
- Dobrze chłopcze.
Zabija go mieczem i idzie za dziewczyną.
Offline
Gdy wyszedłeś przez siatkę, widzisz tylko las, ani śladu dziewczyny. Oprócz tego trójka zombie z lewej ujadała.
Offline
Włącza hełm a ten wykrywa ją.
Offline
Widzisz jak kilkanaście metrów stąd broni się przed zombie, ale kobieta zaczyna co raz bardziej słabnąć. Natomiast zombie z lewej pobiegł w twoją stronę i wgryzł ci się w pancerz, lekko go uszkadzając.
Offline
Zgniata mu czaszkę. Idzie do kobiety i próbuje ją leczyć. Pancerz odnawia się.
Offline
Gdy leczysz kobietę, zombie, przed którym się ona broniła, wgryza ci się w udo.
Offline
Zgniata mu czaszkę i leczy ją dalej.
Offline
Kobieta wydaje się być zdrowa, ale nadal jest przerażona i niewyobrażalnie smutna po stracie męża, że zaczyna płakać.
Offline
Bierze ją na bark i biegnie do wsi.
Offline
- Zostaw mnie!
Wyrywa ci się.
Offline
- Cicho głupia. Uratowałem Cię, jeszcze sobie zbroję porysowałem.
Idzie dalej i tuli ją.
Offline
Strzeliła ci z liścia w twarz i ponownie się wyrywa.
- Nigdzie nie idę! Daj mi odejść!
Offline
- Nie.
Idzie dalej.
Offline
Kopnęła cię w krocze.
- Ty jakiś gwałciciel jesteś?! Puść!
Offline
- A ty idiotka? Uratowałem Cię przed zombifikacją. Ale jak nie chcesz mojej pomocy to proszę bardzo.
Zrzuca ją na ziemię i idzie do wioski.
Offline
- Chcesz mi łaskę robić?! Jak tak, to dobrze, poradzę sobie!
Z tupetem odwraca się do ciebie plecami.
Offline
- Jesteś słodka ale i głupia. Szkoda mi się Ciebie zrobiło. Normalnie już byś nie żyła. Może kiedyś ułożysz sobie życie... ja nie miałem takiej szansy...
Offline
- Zginął mój mąż! Nie mam już życia!
Skula się i zaczyna płakać. Słyszysz zombie niedaleko was...
Offline
Bierze ją na ręce i całuje w czoło po czym rusza do wsi.
- Ci.... pomogę Ci.
Offline
- Nie całuj mnie, za kogo ty się uważasz?!
Odepchnęła cię, po czym rusza z płaczem w kierunku ujadania zombie.
Offline
Łapie ją za rękę i patrzy w oczy.
- Posłuchaj mnie. Chcesz zostać taka jak ja? To twoja jedyna szansa aby zostać silna.
Offline
- Nie mam już szans, zostaw mnie...
Ciężko połknęła ślinę, po czym zemdlała z przemęczenia psychicznego.
Offline
- Słabiutka, ale przeżyjesz... mam nadzieję..
Wchodzi do wioski i oddaje ją lekarzowi po czym wsiada na motor.
Offline
[ Wygenerowano w 0.041 sekund, wykonano 8 zapytań - Pamięć użyta: 1.07 MB (Maksimum: 1.35 MB) ]